Jesienna wyprawa c.d.

» Posted by on paź 9, 2015 in Foto, Głusza, Podróże | 8 komentarzy

Jesienna wyprawa c.d.
Jesienna wyprawa c.d.

Jak widać za załączonym obrazku, jestem monotematyczna – winogrona, winnice, liście. Jest przepięknie i najczęściej słonecznie.

Aż żal wyjeżdżać, a tu nieuchronnie nadchodzi kres WWW tj. “Wielkiej Włóczęgi Wioli”, mojej wielkiej, jesiennej wyprawy

Jedyne co mi przychodzi do głowy to posłuchać inspiracji z ostatniej piosenki pochodzącej od Kobiecej Siły. U mnie na początku jesieni było nostalgicznie i melancholijnie “Wsiąść do pociągu byle jakiego (Remedium)”, u niej – energetyczna CYGAŃSKA JESIEŃ.

Czas przerzucić się na kolorowo-winogronową, CYGAŃSKĄ JESIEŃ. Zmagazynować w pamięci kolory i słońce, by starczyło do wiosny. Oby do wiosny 🙂czerwona winnica

I grunt to nie myśleć o sobie (to niby o mnie) przez pryzmat włoskiej piosenki “Io vagabondo” – w słowniku ładnie piszą: tułacz, włóczęga, wędrowiec, wędrowny włóczęga. 

Z kolei na toskańskiej wsi w mojej głuszy Valdarno wyrazem “vagabondo” określa się człowieka, któremu nie chce się pracować, który wałęsa się unikając wykonywania pożytecznej pracy. Jednym słowem – zwykłego lenia.

Pozdrawiam Cię jesiennie i energetycznie, chociaż zaczął właśnie padać ulewny deszcz.

Podpisano: una Vagabonda 🙂

8 komentarzy

  1. Ha ha, ja chętnie zostanę vagabondo. 🙂 Mogę być i leniem i włóczęgą jednocześnie. 😉 Wiolu, czy Ty przypadkiem nie wędrujesz po raju. 😀

    • Jest pięknie, jak w raju 🙂 Faktycznie, może masz rację? Ja po prostu nie zorientowałam się, że przeszłam na drugą stronę lustra, jestem w raju i już nie wrócę na ten ziemski padół pełen łez, harówek, porażek i nieudanych prób reaktywowania normalnego życia 🙁 Taaaaaaaak… Nieee wraaaaacaaaam! – głos z zaświatów 🙂 Zostaję po drugiej stronie lustra! Ciaoooo 🙂

      • Ale czy Ty stamtąd będziesz mogła pisać? Jak nie, to wracaj na ten ziemski padół. Nie jest tu tak źle 🙂

  2. Winogrona – na wino. Krajobrazy i niebieskośc do pamieci
    “Nic dwa razy się nie zdarza” każdy dzien jest inny , i każdy dla Ciebie – rwij, korzystaj jak winogrona
    Buzianki
    Monika

    • Taaak… Ja też buziakuję i dziękuję za przypomnienie pięknego wiersza
      Nic dwa razy
      Nic dwa razy się nie zdarza
      i nie zdarzy. Z tej przyczyny
      zrodziliśmy się bez wprawy
      i pomrzemy bez rutyny.

      Choćbyśmy uczniami byli
      najtępszymi w szkole świata,
      nie będziemy repetować
      żadnej zimy ani lata (…)

  3. Też miałam okazję być we Włoszech na początku października (okolice jeziora Garda). I też główny krajobraz, który przyciągał mój wzrok to winnice i winogrona, ale powiedz sama – czy to nie piękne? 🙂

    • Piękne, przepiękne, a dalej mi brakuje określeń, aby wyrazić mój zachwyt. Po prostu nie znajduję słów 🙂

Submit a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.