Panforte i zamek Lupinari. Słodkie Dolce Vita
Panforte i zamek Lupinari. Słodkie La Dolce Vita. To jest opowieść z cyklu “Wyjeżdża “BIDOK” po raz pierwszy za granicę, w dodatku do pracy i DZIWUJE SIĘ wszystkiemu”. Czasem pozwalam sobie na ujawnianie autentycznych doświadczeń z Toskanią w tle, pracy ponad siły, nieustannego, 24-godzinnego towarzystwa bardzo schorowanych, włoskich seniorów itd. Na szczęście niektóre zdarzenia obróciły się na moją korzyść, więc będzie bez traumy. Całe życie mieszkałam w Tychach w blokowisku, w bardzo skromnych warunkach, a gdy pojechałam pierwszy raz za granicę, do Toskanii, nie jako turysta, ale do pracy jako “pomoc do wszystkiego”, zamieszkałam na zamku Lupinari.Widok na zamek sprzed recepcji. Źródło: Facebook, Tenuta Lupinari Na parterze były...
Karnawał w Toskanii. Castiglion Fibocchi.
Karnawał w Toskanii. Carnevale dei Figli di Bocco w Castiglion Fibocchi. O karnawale Figli di Bocco w Castiglion Fibocchi dowiedziałam się po paru latach przebywania w Toskanii, przypadkiem, z reportażu w lokalnej telewizji. Byłam zdumiona, że tak piękne wydarzenie, jakby żywcem przeniesione z Wenecji, ma miejsce w Toskanii, w dodatku w prowincji Arezzo, w której przecież mieszkałam. Najgorsze było to, że przez parę lat nawet nie byłam świadoma faktu, że takie “cudowności” odbywają się ok. 30 km od mojego lokum. Bo i skąd? Byłam zdana na skąpe informacje tylko od mieszkańców głuszy – mało “światłych ludzi”, nie znałam języka włoskiego, nie miałam internetu – jednym słowem tragedia. Na szczęście, gdy zaczęłam posługiwać się...
Odpust w Montevarchi a kulinarne inspiracje
Festa del Perdono czyli odpust w Montevarchi jako kulinarna inspiracja. Opowiem Ci o tym, jak odpust może stać się kulinarną inspiracją i co dobrego z tego wynika. “Nadejszła ta wielkopomna chwila” powiedziałby Pawlak z “Samych Swoich”. Dzisiaj jest dla mnie wielki dzień, bo okazuje się, że moje opowieści mogą być dla kogoś inspiracją – mam na myśli “odpustowe jedzenie” czyli wpis pod tytułem Festa, fiera, sagra. A któż to zainspirował się odpustowym daniem? – Anna Kamińska, miłośniczka Włoch, blogerka kulinarna, autorka strony Kuchennymi Drzwiami, której smakowite publikacje ukazują się między innymi na internetowym portalu miesięcznika Zwierciadło jako Kuchennymi Drzwiami w Rytmie Slow. I nie dość, że się zainspirowała, to...
Niedziela palmowa? Nie, oliwkowa!
Niedziela Palmowa w Badia Agnano Niedziela Palmowa zawsze jest piękna i kolorowa, bo przecież to wiosna. W Polsce każdy, szczególnie rodziny z małymi dziećmi, stara się przynieść do kościoła ładną “palemkę”udekorowaną kwiatami, kolorową bibułą, wstążkami i innymi mniej lub bardziej wyrafinowanymi ozdobami. Czasami aż dech mi zapiera, jak ogromne i pięknie ozdobione są poszczególne palmy. Ze względu na ich kolorową niezwykłość, Niedziela Palmowa zawsze była jednym z moich ulubionych dni w roku. Gałązka drzewa oliwnego Byłam bardzo ciekawa jak wygląda to święto w Toskanii, czy tutejsze palmy wielkanocne są jeszcze bardziej “bogate” od naszych, polskich? A okazało się, że w toskańskiej głuszy, w Niedzielę Palmową do poświęcenia przynosimy...
Jesienne festyny to kolorowe jarmarki
Jesienne festyny jako wielkie przedświąteczne jarmarki. Opowiem Ci o kilku wybranych, toskańskich, festynach i kiermaszach, bo jak wiadomo, na całym świecie, a już w szczególności we Włoszech, okres od listopada aż do samego Bożego Narodzenia czyli NATALE, to czas przedświątecznych zakupów. Poza tym jesienne festyny to ulubiona rozrywka wszystkich ludzi, czekających niecierpliwie na święta. W Toskanii zawsze coś się dzieje i zawsze jest okazja do bywania na “kolorowych jarmarkach” przy okazji słynnych wydarzeń będących kontynuacją średniowiecznych tradycji jak na przykład Palio w Sienie oraz Giostra del Saracino w Arezzo. Najwięcej ciekawych wydarzeń, mających swoje źródło w tradycyjnych obrzędach średniowiecznych, odbywa się w Toskanii...