SOGNA [czyt. sonia]… ciekawa nazwa dla średniowiecznej, małej osady na szczycie wzgórza. Można snuć sobie swoje domysły, jak powstała ta piękna, romantyczna (chyba???) nazwa. Sognare po polsku znaczy marzyć, śnić, z kolei włoski rzeczownik sogno – marzenie, sen.
“SOGNAMI SE NEVICA …” to słowa popularnej kiedyś włoskiej piosenki Biagio Antonacci a znaczą one “śnij o mnie gdy pada śnieg”. SOGNA czyli ŚNIJ! Bardzo przyjemny tryb rozkazujący tego czasownika! Myślę jednak, że w tej piosence chyba bardziej chodzi o tryb “proszący”, no chyba, że ten, który ją śpiewa to MACHO (“niech kobiety mu wybaczą… i niech płaczą…” nasuwają mi się w tym miejscu słowa piosenki “Macho” autorstwa K.A.S.Y.)
Sogna położona jest na wzgórzach Valdambry (Val d’Ambra czyli Dolina rzeki Ambry), na wysokości 437 m n.p.m. w pobliżu małej miejscowości Badia a Ruoti. Stamtąd też można dojechać piaszczystą, układającą się w serpentynę drogą wysoko w górę, do Sogni, aby śnić o średniowiecznych dziejach…
Jak wynika z informacji zamieszczonych w przewodniku historyczno – informacyjnym pt. “Bucine e la Valdambra. Guida storico ambientale con itinerari nel verde” wydanym przez gminę Bucine, tj. COMUNE DI BUCINE, Assessorato all’informazione – Biblioteca Comunale, data powstania miejscowości SOGNA nie jest znana. Wiadomo, że od dawnych czasów zawsze bardzo skrupulatnie prowadzone były archiwa kościelne i stamtąd też pochodzą pierwsze znane zapiski o tym miejscu. Datuje się je na XI wiek i dotyczą oczywiście spraw kościelnych, a mianowicie zależności parafii i kościoła pod wezwaniem Świętego Tomasza w Castello Sogna, czyli zamku Sogna od parafii w pobliskiej miejscowości BADIA a RUOTI. Był to zapis o miejscowości już istniejącej i zamieszkałej, od ilu lat czy wieków, kto to wie…
Czytam dalej, że Castello di Sogna w 1200 roku był własnością szlacheckiej rodziny Ubertini z Florencji. Czytam o ich koligacjach rodzinnych i feudalnych, dalej o ciężkich średniowiecznych dziejach całej Valdambry, która była sukcesywnie dewastowana i nieszczona przez zatargi między lokalnymi feudałami oraz wojny między możnowładcami Arezzo, Sieny i Florencji. Działania wojenne nie ominęły również i zamku Sogna – w 1307 roku została zdobyta przez Seneńczyków, w 1404 przeszła z powrotem pod panowanie Florencji. Z kolei ponad 35 lat póżniej, około roku 1440, gdy Siena wspólnie z Milano (Mediolan) wystąpiły przeciw Florencji, zamek Sogna został zdobyty i zniszczony, a jego fortyfikacje obronne nigdy już nie zostały odbudowane.
Tyle zawirowań historii dla małego zamku! Dzisiaj można zobaczyć tylko gdzie niegdzie resztki murów obronnych, na szczęście zachowało się parę średniowiecznych uliczek, schodów, zakamarków.
Sogna długie wieki i lata była miejscem opustoszałym i opuszczonym. Dopiero po II Wojnie Św, w latach sześćdziesiątych, na fali ogromnego boomu gospodarczego, zainteresowano się na poważnie tym pięknym miejscem.
Obecnie Sogna pełni rolę miejsca turystyczno – rezydencyjnego. Na stałe mieszka tu jakaś bogata angielska aktorka, która wynajmuje swoje mieszkanie w centrum Londynu, aby móc sobie pozwolić na mieszkanie tutaj, właśnie w Sogna. Mieszka tu też na stałe jej włoski partner, oraz pewna niemiecka rodzina, która wynajmuje apartamenty turystom, w szczególności swoim rodakom.
Jest pięknie!
[envira-gallery id=”20960″]
