Ambra i VALDAMBRA
Ambra to klimatyczne, małe miasteczko w dolinie o takiej samej nazwie, która z kolei pochodzi od małej rzeczki Ambra.
Mamy więc Dolinę Ambry tj. Val d’Ambra, najczęściej pisaną łącznie jako Valdambra.
Torrente Ambra (w języku polskim – potok, strumień) jest dopływem rzeki Arno, i w ten sposób Valdambra jest częścią większej doliny – doliny rzeki Arno (Val d’Arno), która powszechnie funkcjonuje jako Valdarno.
Rzeka Arno jest główną rzeką Toskanii, ma swój początek w Apeninach w pobliżu granicy z regionem Emilia Romagna, przepływa przez Florencję, a do morza uchodzi w pobliżu Pizy.
Z kolei mały potok Ambra płynie przez całą dolinę i też jest tu główną rzeką tyle że w miniaturze – wprost proporcjonalnie do wielkości obszaru. Ambra płynie przez miasteczko Ambra, które wzięło sobie nazwę od tej rzeczki, a może odwrotnie, któż to wie?
Najprawdopodobniej rzeka była pierwsza i ludzka osada, jak to dawniej bywało, umiejscowiła się w pobliżu wody. Ale która nazwa była pierwsza, czy rzeczki, czy osady? To jakby zadawać pytania, co było pierwsze, jajko czy kura.
W Wikipedii fachowo napisano, że Valdambra to dolina wzdłuż potoku Ambra, począwszy od jego źródła wypływającego z góry Monteluco (890 m.n.p.m.), znajdującej się w prowincji Siena, aż po jego ujście w miejscowości Levanella w prowincji Arezzo, gdzie wpada do rzeki Arno.
Przez dolinę przebiega droga o bardzo niewyrafinowanej (jak na włoską inwencję) nazwie SP 540 (strada prowinciale), która łączy Valdarno z terytorium Sieny.
W prawym, dolnym rogu, przy drodze, która prowadzi z Valdarno do Sieny znajduje się Valdambra, w której znajduje się moja GŁUSZA.
Ważniejsze miejscowości Valdambry to Levane, Montebenichi, Rapale, Pietraviva, Badia a Ruoti, Capannole, Badia Agnano, Duddova, Pogi, Ambra, San Martino, Cennina, Solata, Sogna, San Leolino, Vepri, San Pancrazio; wszystkie wymienione stanową część gminy Bucine, jednym słowem – jedna wielka GŁUSZA. Na temat wielu z tych miejsc udało mi się coś wspomnieć, ale oczywiście nie wyczerpałam tematu i mogłabym o nich pisać bez końca.; jest jeszcze tyle do fotografowania i opisywania. W całej dolinie mieszka około 10 tysięcy mieszkańców, w tym, tak na moje oko, na dwa największe miasteczka tj. Levane i Bucine przypada ponad 80% całej populacji.
Obejrzyj, proszę, krótki film ze strony internetowej Visit Valdambra, który Ci powie o Dolinie Ambry Valdambra więcej niż 1000 słów albo 1000 zdjęć.
O Valdambrze pisałam jakiś czas temu w Opowiem Ci o mojej DOLINIE, gdzie umieściłam nawet jakieś fachowo wyglądające szkice i wymądrzałam się, że włoski wyraz ambra znaczy bursztyn, z czego może wynikać fakt, że mieszkam w Bursztynowej Dolinie i że być może przebiegał tędy słynny “Bursztynowy Szlak”.
No tak, a teraz wiem, że poniosła mnie fantazja, bo owszem – wyraz ambra tłumaczony z włoskiego znaczy bursztyn, ale wczytuję się w materiały opublikowane przez gminę Bucinę, a dokładniej informator pt. “Bucine e la Valdambra. Guida storico ambientale con itinerari nel verde”. Bucine, 1995 r.
Już nie łudzę się, że mieszkam w cudownej Bursztynowej Dolinie, bo właśnie przeczytałam, że toponim Ambra ma pochodzenie przed-etruskie i wywodzi się od słowa umbro, podobnie jak inne nazwy geograficzne na tym terenie typu Ombrone i Ambrella. To ja już nawet nie będę fantazjować, czy chodzi o Umbrię i coś umbryjskiego czy o OMBRA, czyli CIEŃ, bo zamieszkiwanie Doliny Cienia (Cieni?) nie wydaje się być tak fascynujące jak mieszkanie w Bursztynowej Dolinie… Mamma Mia! Kto by pomyślał, hmmmm…. że nazwy geograficzne są aż tak nieprzewidywalne 🙂
Zamek – twierdza i miasteczko Ambra było od średniowiecza własnością zamożnej rodziny Umbertini z Florencji i było wielokrotnie niszczone w czasie licznych wojen między Sieną, Florencją a Arezzo. Ale od siebie dodam, że Ambra to miejsce, gdzie pozostała średniowieczna, toskańska MA-DŻI-JA i gdzie DUCH średniowiecza przetrwał w zabytkowej zabudowie, w resztkach murów…
Zresztą zobacz wraz ze mną zaułki Ambry. Pamiętam, że odwiedziłam Ambrę po paru latach przerwy, że fotografie są z kwietnia ubiegłego roku, a najbardziej utkwiło mi w pamięci, że nie potrafiłam ustawić nowego aparatu fotograficznego. Zrezygnowana, wcisnęłam opcję AUTO i przestałam całkowicie się stresować jakością zdjęć. I dobrze!Ambra, widok z okolic kościoła.
Na pewno coś jeszcze o miasteczku Ambra napiszę, tym bardziej, że jestem zachwycona działaniami Stowarzyszenia Per la VALDAMBRA i ludźmi mającymi na uwadze DOBRO, piękno, czystość i dostatek tej doliny, ludźmi o otwartych sercach i umysłach, pełnych miłości i pasji do swojej Doliny Valdambry, bo to piękna kraina, chciałoby się rzec mlekiem i miodem płynąca, a raczej winem i oliwą płynąca.
A dzięki Associazione per la Valdambra, przynajmniej uczestniczę w uczcie dla DUCHA, a o tych duchowych ucztach opowiem Ci przy następnej okazji. Myślę, że już niedługo… nie chcę sobie obiecywać na wyrost i przy okazji zapeszać, ale marzę, by móc więcej czasu poświęcić opisywaniu VALDAMBRY.
Na plakacie Assocazione Per la Valdambra widnieje motto tego stowarzyszenia – AMBRA FELIX tj. Ambra Felice czyli Szczęśliwa Ambra – piękna, czysta, bogata, kulturalna i kulturowa.
Cari Amici del Associazione Per la Valdambra, con tutto il cuore Vi ringrazio per la possibilita’ di partecipare nei Vostri eventi che sviluppano l’amore per la storia, cultura e bellezza della Valdambra.
Credo che riesco descrivere i nostri incontri presto sul mio sito. Alla prossima 🙂
Toskania obecnie u mnie wysoko na liście marzeń. Mam nadzieję, że szybko da się je zrealizować.
Na pewno! Trzymam kciuki za marzenia 🙂
Ciaoooo 🙂
Wkrótce będziemy w miejsc.Ansedonia skąd będziemy zwiedzać Toskanię.Nie mogę się doczekać aż będę mogła zobaczyć tę wszystkie piękne krajobrazy na własne oczy ? Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się, że “moja Głusza” się spodobała 🙂 Myślę że w rzeczywistości zaprezentuje się lepiej niż na zdjęciach. W mojej okolicy bardzo polecam twierdze na szczytach wzgórz: Sogna, Cennina i Rapale. W poście Ambra-Valdambra zamieściłam linki do moich “dzieł” o tych pięknych miejscach. W razie czego jestem na miejscu – pomogę doradzę 🙂
Ja w tym roku będę spędzać urlop w Ambra. Jak widzę na zdjęciach będzie bosko ??
Tak, będzie bosko, sama zobaczysz jakie to urokliwe miejsce. I bardzo dużo tam się dzieje – Noce Ambry – w każdy wtorek wieczór/ nocą są degustacje, kiermasze, różne stoiska z lokalnymi przysmakami, najczęściej w piątek, sobotę i niedzielę też coś się dzieje fajnego, jak nie w Ambrze to w pobliżu 🙂
Pozdrawiam Cię ciepło